Dizzle to pierwsza gra typu roll&write, która wpadła nam w ręce. Podchodziliśmy do tego z dozą niepewności, bo co to za gra, w której tylko rzuca się kostką i wykreśla coś na kartce. Jakiś czas temu daliśmy temu szansę i... zobaczcie co z tego wyszło.
W pudełku znajdziemy:
- instrukcję,
- notes z arkuszami gry,
- 4 pisaki,
- 13 kości.
Pierwsza osoba rzuca wszystkimi koścmi (ich liczba zależy od ilości graczy). Wybiera jedną z nich i układa na swojej planszy na polu przedtawiającym liczbę oczek, które wypadły na kostce.. Pierwszą kość można położyć na polu sąsiadującym z namalowanym krzyżykiem. Pozostałe kości bierze kolejny gracz, rzuca nimi, wybiera jedną do położenia na swojej planszy.Jeśli mamy już kość na planszy to kolejną należy dołożyć tuż obok niej. Trwa to aż do zabrania ostatniej kości. Następnie zaczyna się kolejna runda. Luczba rund zależy od liczby graczy.
Po skończonej rudzie gracze skreślają pola, na których stały kości. Skreślone pola przynoszą punkty po spełnieniu konkretnych warunków. Niektóre pola dają też akcje specjalne - na przykład skreślenie bomby przez jednego gracza powoduje, że inni gracze muszą usunąć to pole ze swojej planszy, a na koniec gry otrzymują za to punkty ujemne.
W podstawowym bloczku dostępne są 4 poziomy plansz. Każdy kolejny poziom zawiera dodatkowe pola specjalne, które dają dodatkowe punkty, dodatkowe akcje lub odejmują punkty na koniec gry.
Można również kupić dodatkowy bloczek z poziomami 5-8. Zaopatrzyliśmy się w niego, ale jeszcze nie udało nam, się go rozpocząć. Jeśli skończy nam się podstawowy bloczek z gry (poziomy 1-4), możemy taki bloczek bez problemu dokupić.
Chociaż do gry podchodziliśmy sceptycznie, to bardzo nam się spodobała. Jest szybka do wytłumaczenia, sama rozgrywka też przebiega szybko i dynamicznie.
Grę warto zacząć od poziomu 1 - pozwala zapoznać się z mechaniką i ze sposobem zdobywania punktów. Można obrać też różne strategie - zbierać pola, które dają nam jak najwięcej punktów albo jak najszybciej dotrzeć do pola, które da najwięcej punktów pierwszej osobie, która na to pole dotrze. Można też jak najszybciej dotrzeć do bomby, żeby przeciwnicy dostali punkt ujemne. Można też wziąć kość, która jest potrzebna przeciwnikowi, żeby pozbawić go punktów lub zapewnić mu punkty ujemne. Możliwości jest wiele.
Rozgrywka nie zajmuje wiele czasu, a zapewnia mnóstwo zabawy. Pudełko jest małe, idealne do plecaka czy torebki. Dodatkowe plansze można łatwo dokupić (można je też kserować). Wiem też, że są osoby, które laminują plansze i używają ścieralnych pisaków, więc nie marnują notesików,
Małym minusem są pisaki - jeden z nich był już wyschnięty w momencie otwarcia pudełka, ale spokojnie można użyć zwykłych długopisów.
Polecamy jako przerywnik od cięższych tytułów. Na szybkie rozgrywki, nawet w gronie niedoświadczonych graczy.
Gra przeznaczona jest dla 1-4 osób w wieku od 8 lat. Rozgrywka zajmuje około 30 minut.
W Polsce dystrybutorem Dizzle jest Wydawnicto G3.
Komentarze
Prześlij komentarz