Horror w Arkham: Ostatnia Godzina

Gra Horror w Arkham: Ostatnia Godzina leżała na półce kilka miesięcy i cierpliwie czekała na swoją kolej. W końcu nadeszła ta chwila. Czekając na start Crew Dragon, rozłożyliśmy planszę i rozegraliśmy  kilka partii 2- i 3-osobowych.



Instrukcja wydawała nam się skomplikowana, dlatego zaczęliśmy od obejrzenia jednego z wielu skrótów zasad dostępnego w Internecie. Po obejrzeniu ponownie usiedliśmy do instrukcji i wtedy udało się już poznać zasady.


W skrócie: każdy z graczy wybiera swoją postać i otrzymuje karty akcji dla niej odpowiednie. Otrzymuje też karty pierwszeństwa oraz żetony życia. Na planszy znajduje się mapa  kampusu Uniwersytetu Miskatonic w Arkham. W tym kampusie w różnych obszarach znajdują się potwory, które wraz z rozwojem gry będą się przemieszczać lub wykonywać swoje akcje (będą także pojawiać się nowe). 


Gra polega na odgadnięciu dwóch żetonów wskazówek przy pomocy kart pierwszeństwa (tzw. odwrócenie rytuału). Aby zwiększyć szansę na trafienie dobrego żetonu, możemy przeszukiwać obszary na planszy. Każdy obszar ma jeden żeton wskazówek, więc możemy go przeszukać raz. Przeszukanie możemy zrobić dzięki kartom akcji. 


Rozgrywka składa się z Fazy Akcji i z Fazy Przedwiecznego.

W Fazie Akcji gracze zagrywają 4 karty akcji wraz z kartami pierwszeństwa. Nie komunikując się ze sobą gracze wybierają, które z kart chcą użyć. Każda karta ma dwa efekty - górny i dolny (przeważnie bardziej negatywny). Kartami pierwszeństwa zaznaczają, który z efektów chcieli by wybrać. Dwa niższe numery z kart pierwszeństwa oznaczają, że z kart akcji wybrany będzie górny efekt, dwa wyższe numery określają dolny efekt. Następnie rozpatrujemy akcje, które musimy wykonać z tych kart. 

W Fazie Przedwiecznego rozpatrujemy kartę Przedwiecznego (efekt zależy od liczby symboli omenów, które są na zagranych kartach pierwszeństwa). Dokładamy też nowe potwory (szczegóły w instrukcji).



Możliwe są 3 sposoby zakończenia gry:
- jeden z graczy traci wszystkie życia,
- w miejscu rytuału (opisane w instrukcji) nie ma wolnego miejsca na nowego potwora,
- następuje próba odwrócenia rytuału, a więc próbujemy odgadnąć żetony wskazówek przy pomocy kart pierwszeństwa na ręce. 


Niby wszyscy walczymy przeciwko jednemu wrogowi, na pudełku jest napis 'gra kooperacyjna', ale... nie możemy rozmawiać o swoich kartach ani sugerować czy chcemy aktywować górny efekt czy dolny. Ktoś położy wysoki numer, więc zakładamy, że chciał dolny efekt z karty. Ale może to była jego najniższa karta i tak na prawdę chciał górny efekt? No trudno, dostanie dolny, może jeszcze nie przegramy. Karty wyciągamy losowo i pojedynczo, a więc nie mamy wpływu na nasze akcje - możemy tylko je sugerować numerem akcji pierwszeństwa.  Tak samo jest z próbą odwrócenia rytuału - nawet jeśli zawęzimy możliwości i domyślamy się jakie żetony są ukryte - na ręce mamy losowe karty pierwszeństwa, które mogą nie zawierać potrzebnego symbolu.


Podsumowując: gra nas nie urzekła. Graliśmy w nią jedno popołudnie i nie wiem czy będziemy wracać. Może za jakiś czas damy jej jeszcze jedną szansę. Może spróbuję sama zagrać wariant 1-osobowy ("kooperacja" dla jednej osoby brzmi dobrze w tym przypadku). Jesteśmy przyzwyczajeni do innych gier kooperacyjnych, gdzie jest dużo interakcji między graczami, gdzie nie trzeba ukrywać swoich kart ani zamiarów, gdzie nie ma aż tak dużej losowości.... Spore rozczarowanie.

Gra przeznaczona jest dla 1-4 osób.
Sugerowany wiek to 14+.
Rozgrywka zajmuje około 30-40 minut. 

Instrukcję do gry możecie znaleźć na stronie Wydawnictwa Rebel.

Komentarze